Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 6
Pokaż wszystkie komentarzeKiedy kilka lat temu nikt Kawasaki nie chciał, gdy wszyscy zapomnieli o Z900 lub po prostu nic na temat tej marki nie wiedzieli, bo po co. W tym samym czasie w 川崎重工業株式会社, Kawasaki Jūkōgyō Kabushiki-gaisha, załoga haruje w pocie czoła. Efekty są widoczne od kilku lat, SX to taki rodzynek na cieście. Cena Wam nie odpowiada, a to mogę zrozumieć, ok. Ale jeśli się dobrze przyjrzeć to w ofercie Kawy są motocykle chyba na każdą kieszeń. Niedługo dojdą i skutery. WSBK jest tego najlepszym przykładem, Superstock1000, Endurance jeszcze bardziej (teoretycznie motocykle bliższe seryjnym), czym na dzień dzisiejszy są motocykle Kawasaki. Zawsze się znajdzie ktoś z Kwaśną miną aby temu zaprzeczyć, ale to normalka. 70 tys. km na ZZR1400 w siodle i ani jednej żarówki nie zmieniłem, drogi przez cały kontynent w lato i w zimę. Wiem na trampku też tak można, ale "ciut" z mniejsza radochą jak dla mnie. PS Lovtza. Bardzo dobry artykuł.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza